Jakiś czas temu w tramwaju usłyszałem taką rozmowę:
Dwie studentki (sądząc z kontekstu, studiowały jakiś kierunek "humanistyczno-artystyczny"):
A: Do czego uczyłaś się na egzamin
B: Z notatek z wykładów profesora X, a ty?
A: Ja z Wikipedii
B: Przecież Wikipedia może zawierać błędy! Trzeba wszystko sprawdzać!
A: To tak samo jak informacje podawane na tych wykładach, na jedno wychodzi.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz